piątek, 27 września 2013

Od Veronicy- cd. Red; do Red.

-Ależ Red! - krzyknęłam biegnąc za nią. Brakowało mi już tchu, ale nie zamierzałam się poddać. Muszę chociaż spróbować ją złapać! - Ja cię naprawdę.. polubiłam! - wydusiłam.
Przystanęła. Powoli się odwróciła.
-Co powiedziałaś? - spytała powoli zdumiona.
-Że cię polubiłam! - wrzasnęłam, również stając.
-To jakiś żart.. - jęknęła z niedowierzaniem.
-O czym ty gadasz? - zdenerwowałam się. - Nigdy nie miałaś przyjaciół?
-Rzadko się to zdarza piratom. - wyjaśniła cicho, opuszczając głowę.
-Ale właśnie ci się przydarzyło! - sapnęłam. - I pogódź się z tym, nie robiąc scen.
Red przewróciła oczyma i umilkła na chwilę.
-No, dobrze, pogodzę się.. - mruknęła cicho nie spoglądając na mnie. -Będziemy przyjaciółkami, więc..?
-To zależy od Ciebie. - uśmiechnęłam się lekko. - Nawet  jeśli do nas nie dołączysz - co nigdy nie powinno się zdarzyć - będziemy czasami się spotykać i rozmawiać.
-Rety.. - Red przewróciła oczami. - Znamy się zaledwie półtorej godziny, a ty już mówisz o przyjaźni na całe życie..
-Fakt - roześmiałam się. - Jestem zbyt ufna.

<Red?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz